Kilka tygodni temu W. wspomniał o
„Cesarzu”, książce Ryszarda Kapuścińskiego.
W kilku zdaniach opowiedział mi o czym jest ta książka.
Stwierdziłam, że może mi się ona spodobać więc odnotowałam sobie w pamięci, iż
trzeba tą pozycję wypożyczyć. Tydzień temu udałam się do księgarni w celu
kupienia jakiejś książki w prezencie dla W. bo miał urodziny. Długo wybierałam,
zastanawiając się, jaka książka sprawiła by mu największą radość. Postanowiłam
poszukać czegoś w dziale literatury faktu. Tam trafiłam na książkę
Kapuścińskiego „To nie jest zawód dla cyników”, którą po krótkim namyśle kupiłam
Z tekstami tego autora nie miałam jeszcze do czynienia, więc z ciekawości
zaczęłam czytać.
W
książce są niepublikowane nigdy całości w Polsce wykłady i rozmowy Ryszarda
Kapuścińskiego wydane dotąd tylko po włosku i hiszpańsku. Autor opowiada w niej
o przygodzie, jaką może być zawód dziennikarza. W prosty i przejrzysty
sposób przekazuje tajniki swojego fachu. Dowodzi, że dziennikarstwo może
być sztuką i wielką pasją. Podstawą tego zawodu, według autora jest pozytywne
nastawienie do ludzi, rozumienie ich problemów poprzez empatię oraz rzetelne
trzymanie się faktów i pisanie prawdy.
Książka „To nie jest zawód dla
cyników”, moim zdaniem, jest doskonałą zachętą, do tego aby sięgnąć po następne
teksty Kapuścińskiego. Pokazuje, że jej autor był osobą ciekawą świata. Wiele
lat przebywał jako korespondent w Afryce oraz w innych częściach świata.
Odniosłam wrażenie, że poznawanie ludzi i ich życia, było wielką pasją Ryszarda
Kapuścińskiego. W czasie swoich podróży
był świadkiem wielu przemian
polityczno-społecznych, które później opisywał w swoich książkach.
Moja przygoda z twórczością
Ryszarda Kapuścińskiego dopiero się zaczęła. Mam nadzieje, że potrwa ona długo
i pozwoli mi się cieszyć z odkrywania nowych ludzkich historii, kultur i
obyczajów.