Co
się dzieje kiedy akcja książki dzieje się w fikcyjnym miejscu i kiedy nawet w przybliżeniu nie znamy wieku
głównych bohaterów? Tak się dzieję w „Dobrym człowieku” Andrew Nicoll, powieści
którą obecnie czytam. Moim zdaniem autor subtelnie nakreśla świat, podsuwając czytelnikowi
różne tropy, które w połączeniu ze sobą stanowią całość. Odludne wybrzeża
Bałtyku. Kino, tramwaje, rynek z
fontanną pośrodku, garnitury szyte na
miarę oraz sama okładka książki przedstawiająca parę idącą brukowaną uliczką
między kamieniczkami. Pisarz zmusza w ten sposób czytelnika do tego aby sam
zbudował w swojej wyobraźni świat przedstawiony. To w książkach podoba mi się
najbardziej. Czytając muszę sama wymyślać scenografie, stroje a także sposób
bycia bohaterów. Myślę, że autor „Dobrego człowieka” zrobił to w bardzo dobrze przemyślany
sposób.
Tibo
Krovic jest burmistrzem Kropki. Ma przydomek „dobry”, ponieważ dba o swoje
miasto i jego mieszkańców. Sąsiednimi miastami Kropki są Myślnik oraz Umlaut. Tibo
jest dobrym gospodarzem, lubiącym swoją prace. Jeśli jednak chodzi o płeć
przeciwną, dobry burmistrz Krovic staje
się nieśmiały…
Kocha
się sekretnie w swojej pięknej sekretarce Agathe Stopak. Lecz nie może liczyć
na spełnienie swej miłości. Kobieta jest zamężna. Jej mąż już dawno przestał
zwracać na nią uwagę. Nawet gdy Agathe wchodzi do sypialni w koronkowej
bieliźnie, mąż wszystko ignoruje i wychodzi. Agathe czuje się zaniedbywana.
Tibo
dyskretnie okazuje kobiecie swoją przyjaźń. Agathe, którą przygnębia oziębłość męża,
coraz bardziej cieszy zainteresowanie ze strony burmistrza. Przełom następuje w
dniu, kiedy kobieta przypadkowo wrzuca swoje drugie śniadanie do fontanny.
Dobry burmistrz Tibo zbiera w sobie odwagę i zaprasza ją na lunch.
Styl
Autora jest bardzo ciekawy. Powieść wydaje się być lekką a zarazem
inteligentnie napisaną. Niektóre dygresje
są napisane humorystycznie i z przekąsem, co nadaje narracji ciekawe
zabarwienie. Tibo i Agathe poszukują w swoim życiu spełnienia. To niebanalna
historia o poszukiwaniu pięknej
przyjaźni i miłości. Jak ta historia się
skończy nie wiem. Dowiem się dopiero wtedy, gdy przeczytam jej ostatnią stronę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz