wtorek, 10 lipca 2012

Dobry człowiek w Kropce



Co się dzieje kiedy akcja książki dzieje się w fikcyjnym miejscu i  kiedy nawet w przybliżeniu nie znamy wieku głównych bohaterów? Tak się dzieję w „Dobrym człowieku” Andrew Nicoll, powieści którą obecnie czytam. Moim zdaniem autor subtelnie nakreśla świat, podsuwając czytelnikowi różne tropy, które w połączeniu ze sobą stanowią całość. Odludne wybrzeża Bałtyku.  Kino, tramwaje, rynek z fontanną pośrodku,  garnitury szyte na miarę oraz sama okładka książki przedstawiająca parę idącą brukowaną uliczką między kamieniczkami. Pisarz zmusza w ten sposób czytelnika do tego aby sam zbudował w swojej wyobraźni świat przedstawiony. To w książkach podoba mi się najbardziej. Czytając muszę sama wymyślać scenografie, stroje a także sposób bycia bohaterów. Myślę, że autor „Dobrego człowieka” zrobił to w bardzo dobrze przemyślany sposób.    

Tibo Krovic jest burmistrzem Kropki. Ma przydomek „dobry”, ponieważ dba o swoje miasto i jego mieszkańców. Sąsiednimi miastami Kropki są Myślnik oraz Umlaut. Tibo jest dobrym gospodarzem, lubiącym swoją prace. Jeśli jednak chodzi o płeć przeciwną, dobry  burmistrz Krovic staje się nieśmiały…

Kocha się sekretnie w swojej pięknej sekretarce Agathe Stopak. Lecz nie może liczyć na spełnienie swej miłości. Kobieta jest zamężna. Jej mąż już dawno przestał zwracać na nią uwagę. Nawet gdy Agathe wchodzi do sypialni w koronkowej bieliźnie, mąż wszystko ignoruje i wychodzi. Agathe czuje się zaniedbywana.

Tibo dyskretnie okazuje kobiecie swoją przyjaźń. Agathe, którą przygnębia oziębłość męża, coraz bardziej cieszy zainteresowanie ze strony burmistrza. Przełom następuje w dniu, kiedy kobieta przypadkowo wrzuca swoje drugie śniadanie do fontanny. Dobry burmistrz Tibo zbiera w sobie odwagę i zaprasza ją na lunch.

Styl Autora jest bardzo ciekawy. Powieść wydaje się być lekką a zarazem inteligentnie napisaną.  Niektóre dygresje są napisane humorystycznie i z przekąsem, co nadaje narracji ciekawe zabarwienie. Tibo i Agathe poszukują w swoim życiu spełnienia. To niebanalna historia o  poszukiwaniu pięknej przyjaźni i miłości.  Jak ta historia się skończy nie wiem. Dowiem się dopiero wtedy, gdy przeczytam jej ostatnią stronę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz